Wybierając krzesełko można dostać oczopląsu. Wybrać proste, plastikowe, czy wielofunkcyjny kombajn, w którym cały dzień może spędzić dziecko - jeść, bawić się, a nawet po odchyleniu oparcia przespać się?
Wybrać krzesełko, które można przekształcić w samodzielny stolik z krzesełkiem do rysowania? A może takie, które ma zamontowany kosz na zabawki?
My wybieraliśmy krzesełko do karmienia, więc nie ważne były inne funkcje.
Wybór padł na ikee. Chyba jedno z najpopularniejszych krzesełek.
Wybrać krzesełko, które można przekształcić w samodzielny stolik z krzesełkiem do rysowania? A może takie, które ma zamontowany kosz na zabawki?
My wybieraliśmy krzesełko do karmienia, więc nie ważne były inne funkcje.
Wybór padł na ikee. Chyba jedno z najpopularniejszych krzesełek.
Obalamy mity:
- krzesełko nie jest wygodne - jest - nawet ta mina tego nie mówi. Ona nawet nie mówi, że jedzenie jest niedobre. Naprawdę!
- jest niestabilne - póki co, trudno mi się odnieść do tego, prawie roczne dziecko nie wychodzi z krzesełka, nie wypada i nie przewraca go.
- nie ma regulowanego oparcia - no nie ma, ale po co miało by mieć? żeby jeść w pozycji leżącej?
- nie ma podnóżka - fakt, nie ma, ale nie wiem czy specjalnie to młodej przeszkadza. Lubi machać sobie nóżkami. Gdyby miała podnóżek, pewnie by nie lubiła machać. Albo co gorsza lubiłaby, tylko nie miałaby gdzie.
Nadal się wahasz?
- krzesełko nie jest wygodne - jest - nawet ta mina tego nie mówi. Ona nawet nie mówi, że jedzenie jest niedobre. Naprawdę!
- jest niestabilne - póki co, trudno mi się odnieść do tego, prawie roczne dziecko nie wychodzi z krzesełka, nie wypada i nie przewraca go.
- nie ma regulowanego oparcia - no nie ma, ale po co miało by mieć? żeby jeść w pozycji leżącej?
- nie ma podnóżka - fakt, nie ma, ale nie wiem czy specjalnie to młodej przeszkadza. Lubi machać sobie nóżkami. Gdyby miała podnóżek, pewnie by nie lubiła machać. Albo co gorsza lubiłaby, tylko nie miałaby gdzie.
- przede wszystkim łatwe w czyszczeniu - wystarczy przetrzec i jest jak nowe. Po bardziej hardcorowym posiłku można wstawić do wanny i potraktować prysznicem.
- jest lekkie - nie potrzebuję Pudziana aby przenieść je z kuchni do pokoju
- zajmuje mało miejsca
- jest tanie
- zajmuje mało miejsca
- jest tanie
Jeśli koniecznie chcesz wydać więcej pieniędzy, bądź zagracić kuchnie, tudzież salon, albo spędzać wolne chwile na szorowaniu tapicerki krzesełka - nie kupuj ikeowskiego krzesełka. Nie będziesz zadowolona. W pozostałych przypadkach, rozważ ikee, a nadwyżkę kasy przeznacz na siebie :-)
ps: wpis nie jest sponsorowany, chcę Ci pokazać że krzesełko nie musi być wielofunkcyjnym wielkim klocem.
a mnie się podoba i krzesełko i modelka
OdpowiedzUsuńmodelka najpiękniejsza jest! bez dwóch zdań.
Usuńkrzesełko funkcjonalne nie zajmuje dużo miejsca i podoba się modelce pozdrawiam
OdpowiedzUsuń